top of page

HISZPANIA - JESIEŃ 2011

  • Zdjęcie autora: Jerzy Kuśmierczyk
    Jerzy Kuśmierczyk
  • 10 wrz 2011
  • 12 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 27 lut 2023


Jesienna "wyprawa" do Hiszpanii była zaplanowana dość precyzyjnie: Warszawa - Madryt "LOTEM" (bilety wykupione z dużym wyprzedzeniem), Madryt - Cuenca super szybką koleją "AVE" (również w tym przypadku bilety wykupione z wyprzedzeniem), a po noclegu w Cuence samochodem do Puerto de Santa Maria - miasteczka leżącego w Andaluzji. W Puerto de Santa Maria opłacone miejsca w hotelu mieszczącym się w budynku po klasztorze. Będzie pięknie!

Na Okęcie dotarliśmy o godzinie 8.00 (planowany odlot o godzinie 10.40), gdzie zastaliśmy obłędnie długie kolejki. Ustawiliśmy się do kas i grzecznie czekamy. Wzdłuż kolejki przechadza się pani w uniformie i uspakaja nerwowych: "Proszę państwa, proszę o spokój, samolot będzie czekał na ostatniego pasażera". Gdy byłem może piąty w kolejce nagle zawyły syreny i ogłoszono alarm bombowy. Wszyscy zostaliśmy przemieszczeni do sąsiedniego terminalu, a tam pandemonium: gęsty tłum przemieszczający się chaotycznie we wszystkich kierunkach, a z głośników słychać jedynie apel o zachowanie spokoju i niepalenie na terenie terminalu. Po pewnym czasie dotarłem do punktu informacyjnego, a tam ta sama pani w mundurze informuje, że nic nie pomoże, gdyż nie jest pracownikiem lotniska i oczywiście nie ma wpływu na alarmy bombowe. Nie pocieszył mnie fakt, ze obok mnie stała Pani Irena Sz.- wybitna lekkoatletka, która w tej sytuacji była równie bezradna jak nasza trójka. Gdy podsłuchałem rozmowę personelu, że alarm będzie wkrótce odwołany, ustawiłem się w pobliżu drzwi i w efekcie byliśmy pierwsi przy kasach "LOTU". Sukces!? Pan w kasie stwierdza, że spóźniliśmy się na nasz lot i nie odprawi nas. Na nasze wyjaśnienia, że musieliśmy opuścić kolejkę z uwagi na alarm bombowy stwierdza, że nic nie wie o żadnym alarmie! Pięć minut po odwołaniu alarmu! Muszę przyznać, że widząc taką bezczelność straciłem panowanie i zacząłem domagać się swoich praw podniesionym głosem. Dodatkowo usłyszałem wymianę zdań między personelem, gdzie padło słowo "overbooking". Wykorzystałem ten argument i o dziwo poskutkowało! Mamy lecieć przez Rzym. Żona dostała normalny bilet, córka bilet business class, a ja bilet bez oznaczonego miejsca, może na stojąco, ale co tam. Okazało się, że nie warto być grzecznym, gdyż przy kasie nadal czekała kilkuosobowa grupa Hiszpanów, którzy byli grzeczni i nie dostali biletów. Overbooking! A my lecimy! W samolocie przydzielono mi miejsce w business class. Fajnie! W Rzymie czekał specjalnie na nas pan z tabliczką z naszym nazwiskiem i doprowadził nas do kolejki oczekującej na samolot do Madrytu. Lot do Madrytu bez przygód, ale tam kolejna niespodzianka - zgubiono nasze walizki. Wszystkie! Po zgłoszeniu zguby, stwierdziliśmy, że pociąg do Cuenki już odjechał, więc wypożyczyliśmy samochód i późną nocą dotarliśmy do Cuenki. Teraz zakończenie w kilku słowach: walizki przywieziono nam do hotelu w Puerto de Santa Maria po trzech dniach, "LOT" zwrócił nam koszty za bilety na pociąg, ale do końca twierdził, że to nasza wina bo spóźniliśmy się na odlot samolotu. Muszę stwierdzić, że "LOT" to nadzwyczajna firma - nie ich wina, ale pieniądze zwracają!

ANDALUZJA

El Puerto de Santa María - miasto portowe w południowo-zachodniej Hiszpanii, w regionie Andaluzja, prowincji Kadyks.

El Puerto de Santa María jest głównym portem eksportu sherry.

Monasterio San Miguel - hotel, który był naszą bazą, skąd wyruszaliśmy na zwiedzanie okolic.

Wnętrza hotelu przypominają klasztor, co nie dziwi, gdyż takie było pierwotne przeznaczenie tego budynku.

Architektura budynków jest charakterystyczna dla miast południowej Europy.

Kościół Mayor Prioral (Iglesia Mayor Prioral), znajduje się w centrum Starego Miasta.

Zamek San Marcos (Castillo de Alfonso X El Sabio). Ten średniowieczny zamek został wzniesiony na miejscu meczetu jako ufortyfikowany kościół przez króla Alfonso X.

Jak w prawie każdym mieście Hiszpanii blisko centrum znajduje się arena gdzie odbywa się korrida.

W pobliżu areny znajduje się restauracyjka z charakterystycznym wystrojem.

W El Puerto de Santa María rozwinął się przemysł winiarski. W mieście istnieją dwie winiarnie (Bodegi) Osborne. Skorzystaliśmy z możliwości zwiedzania jednej z nich "Bodega de Mora", która znajduje się w pobliżu Plaza de Toros.

Oprowadzanie po winiarni kończy się wykładem na temat sztuki picia wina. Wykład kończą zajęcia praktyczne w których oczywiście bierzemy czynny udział.

Kadyks (hiszp. Cádiz ['kaðiθ], fen. גדר = Gadir, łac. Gades, arab. قادس = Qādis) – miasto w południowo-zachodniej Hiszpanii, w regionie Andaluzja, stolica prowincji Kadyks. Położone na półwyspie oddzielającym odnogę Zatoki Kadyksu od Oceanu Atlantyckiego.

Miasto portowe i handlowe, stocznia, przemysł metalowy i spożywczy. Szkoły wyższe, muzea, znany ośrodek turystyczny. Mieszkańcy Kadyksu nazywani są gaditano. (wg Wikipedii)

Port w Kadyksie.

Pomnik Segismundo Moret y Prendergast - znajduje się w pobliżu portu. Był on hiszpańskim politykiem i pisarzem urodzonym w Kadyksie.

Budynek ratusza w Kadyksie.

Kadyks to najstarsze miasto z zachodniej Europie. Jego historia sięga w okolice 1.100 roku p.n.e., kiedy rybacką osadę o nazwie Gadir założyli tam Fenicjanie (istnieją tam również odkrycia archeologiczne datowane na okres starszy o 2.000 lat). Położona na smukłym półwyspie aglomeracja stała się jednym z najważniejszych ośrodków handlowych dla ich następców: Kartagińczyków, Rzymian, Wizygotów, Maurów. Miasto nie straciło na swoim znaczeniu również po chrześcijańskiej rekonkwiście. To z tamtejszego portu wyruszyła druga ekspedycja Kolumba do Ameryki. Miasto stało się wówczas centrum handlu z Nowym Światem i przez kolejne stulecia utrzymało swój kolonialny charakter. (wg HiszpaniaPortal.pl)

Widok z wieży widokowej Torre Tavira, gdzie znajduje się urządzenie o nazwie Camara Oscura. Jest to system ruchomych zwierciadeł i soczewek, za pomocą których można zobaczyć cały Kadyks. W XVIII wieku obserwowano ulice i port (Już wtedy "Big Brother was watching you"). Obecnie odbywają się pokazy działania tego urządzenia, co wprawia w zachwyt wszystkich turystów.

Najważniejszy zabytek miasta – barokowa katedra.

El Parque Genovés - największy park w Kadyksie jest położony w pobliżu nabrzeża. Różnorodność rosnących tu roślin nadaje temu miejscu charakter ogrodu botanicznego.

Gibraltar (zniekształcone arab. جبل طارق – Dżabal al-Tarik, „góra Tarika”) – brytyjskie terytorium zamorskie na południowym wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego, u wyjścia Morza Śródziemnego na Ocean Atlantycki; zajmuje powierzchnię 6,55 km², od północy graniczy z hiszpańską prowincją Kadyks. Charakterystycznym obiektem górującym nad terytorium jest Skała Gibraltarska. W przeszłości ważna baza Royal Navy, obecnie ekonomia terytorium bazuje głównie na turystyce, handlu, usługach finansowych, sektorze żeglugi morskiej oraz podatku od zakładów bukmacherskich. (wg Wikipedii)

Widok charakterystycznej Skały Gibraltarskiej wita nas przed wjazdem na terytorium brytyjskie.

Do Gibraltaru wjeżdża się przez lotnisko w poprzek pasów startowych. Jak na pasie znajduje się samolot droga jest zamykana przez widoczne tu bariery.

Kierując się w stronę parkingu, można zobaczyć pomnik z napisem "Gibraltar - cradle of history". Co to ma znaczyć? Dlaczego Gibraltar jest kolebką historii? Prawdopodobnie dlatego, że podobno jest to najdłużej zamieszkiwany skrawek Europy i w jaskiniach na Skale znaleziono ślady neandertalczyków w postaci czaszki naszego przodka, ale czy neandertalczycy tworzyli historię? No, nie wiem.

Po krótkim spacerze po mieście wynajmujemy busa, którym kierowca, będący również przewodnikiem wiezie nas na skałę. Przyłącza się do nas pani z Korei, która przypłynęła olbrzymim promem wycieczkowym i z widoczną przyjemnością odłączyła się od swojej grupy. We czwórkę weselej i taniej!

Wszyscy słyszeli o mitycznych słupach Herkulesa, ale ten pomnik przypomina nam, że Gibraltar jest jednym z tych słupów. W świecie starożytnym za słupami Herkulesa był już tylko koniec świata.

Magoty gibraltarskie – niewielka, półdzika populacja małp gatunku makak berberyjski (łac. Macaca sylvanus) żyjąca na Gibraltarze. Jest to jedyna żyjąca w stanie wolnym populacja małp na kontynencie europejskim. Magotom grozi wyginięcie również w Afryce Północnej (ogół światowej populacji), gdzie ich liczebność wynosi od 12 do 20 tysięcy. Na Gibraltarze żyje obecnie ok. 230 osobników w pięciu odrębnych stadach; większość z nich zamieszkuje rezerwat przyrody znajdujący się w górnych partiach Skały Gibraltarskiej. Ze względu na brak ogona część mieszkańców tej kolonii brytyjskiej nazywa je Barbary Apes lub Rock Apes mimo, że nie należą one do małp człekokształtnych, podczas gdy inni używają hiszpańskiego słowa monos (co odnosi się do małp). (wg Wikipedii)

Miejscowy pan z obsługi, żyje w wielkiej komitywie z podporą brytyjskiego Gibraltaru. Dlatego podpora, gdyż legenda mówi, że dotąd będą Anglicy na Gibraltarze, dopóki żyją tam małpy. Podejrzewam, że Hiszpanie rozważają, co zrobić, aby małpy wyniosły się z Gibraltaru. Myślę, że nie tylko Hiszpanie, bo miejscowi również skarżą się na uciążliwość małpiego sąsiedztwa. Podczas naszego pobytu był w miejscowej prasie artykuł o napadzie na spiżarnię hotelową. Menedżer (o polskim nazwisku) skarżył się, że małpy zdewastowały wszystko, a co nie zjadły to za...ły, tak że wszystkie zapasy żywności nadawały się na śmietnik. Niezłych sprzymierzeńców mają Anglicy!

Busem wyżej już się nie da! Niestety dalej na piechotę.

Z tego pasa startowego wystartował generał Sikorski do swego ostatniego lotu. Kierowca-przewodnik zgodził się ze mną, że to sprawka Churchilla. Zrozumiałem jego niechęć do Anglików, gdy okazało się, ze jego ojciec był po wojnie emigrantem z Grecji.

Cieśnina Gibraltarska jak zwykle zatłoczona. U nabrzeża cumuje prom wycieczkowy (chyba nie Costa Concordia), którym przypłynęła nasza Koreanka.

W Katedrze Najświętszej Maryi Panny Królowej w Gibraltarze (ang. Cathedral of St. Mary the Crowned) środowiska polonijne ufundowały tablicę upamiętniającą generała Sikorskiego, umieszczoną po obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.

Vejer de la Frontera – miasto w Hiszpanii, we wspólnocie autonomicznej Andaluzja w prowincji Kadyks. Miasto to jest jednym z "białych miast" leżących na wybrzeżu Andaluzji. Miasto jest położone na prawym brzegu rzeki Barbate i jest otoczone przez liczne sady i gaje pomarańczowe.

Białe miasta (z hiszp. pueblos blancos) – grupa miast i miasteczek w południowej Hiszpanii w Andaluzji leżących w prowincjach Kadyks i Malaga. Nazwa miast pochodzi od białych fasad domów, które są pomalowane wapnem. Wszystkie leżą na terenie gór Sierra de Grazalema oraz Parque Natural de la Sierra de Grazalema – Parku Narodowego Andaluzji. Między miasteczkami przebiega szlak turystyczny "Ruta de los pueblos blancos". (wg Wikipedii)

Widok na główny plac miasta.

Architektura wielu budynków przypomina o tym, że miasto było pod panowaniem Muzułmanów w okresie od 711 do 1248 roku.

Vejer jest klasycznym Andaluzyjskim Pueblo Blanco.

SEVILLA - KATEDRA

Nie mamy szczęścia do Sevilli. Pierwsza wizyta w tym mieście miała na celu głównie obejrzenie korridy co skończyło się kompletną klapą. Padający deszcz dał pretekst do strajku torreadorom i nie pozwolił na obejrzenie miasta. (Mój post z jesieni 2008 roku). Dlatego mając na trasie powrotu do domu Sevillę postanowiliśmy znaleźć czas na obejrzenie sławnej katedry.

Katedra Najświętszej Marii Panny w Sewilli (hiszp. Catedral de Santa María de la Sede de Sevilla) – gotycka katedra, powstała w Sewilli (Hiszpania), w miejscu meczetu zbudowanego przez muzułmańską dynastię Almohadów. Katedra jest największym i jednym z najwspanialszych kościołów gotyckich na świecie. (wg Wikipedii)

Katedra Najświętszej Marii Panny w Sewilli (La Catedral de Santa María de la Sede de Sevilla) jest pod względem powierzchni trzecią świątynią w Europie po Bazylice św. Piotra w Watykanie i Katedrze Świętego Pawła w Londynie. Budowę rozpoczęto w 1401, a ukończono w1507 roku. Wymiary świątyni to 116 x 76 m.

Pomniki lub przynajmniej płaskorzeźby Jana Pawła II można znaleźć w niemal każdym kościele Hiszpanii.

Sevilla-Katedra Grób Krzysztofa Kolumba. Wszystko co związane z Kolumbem jest bardzo niejednoznaczne. Nie ma pewności jakiej był narodowości i gdzie się urodził, a nawet są wątpliwości, czy w tym grobowcu znajdują się jego prochy. Nagrobek został wykonany pod koniec XIX wieku, ale trzeba zakładać, że ci co postanowili o jego budowie wiedzieli co robili. Jedno jest pewne - nagrobek postawiono na chwałę Hiszpanii, gdyż trumnę niosą postacie uosabiające cztery wielkie królestwa: Kastylii, Leónu, Nawarry i Aragonii.

Katedra została wybudowana w różnych stylach architektonicznych. Gotyk reprezentują na zewnątrz świątyni charakterystyczne elementy dekoracyjne: sterczyny, gargulce i witraże.

Nie wiem na ile poważnie traktować wyobraźnię literata, ale Arturo Perez-Reverte w swojej książce "Złoto króla" opisuje, że ten gaj pomarańczowy, określony jako "Dziedziniec drzewek pomarańczowych" znajdujący się wewnątrz murów katedry, był azylem dla groźnych przestępców i zwykłych rzezimieszków.

AUTONOMIA KASTYLIA I LEON

Miasto Zamora należy do autonomii Kastylia i Leon i jest położona w środkowym biegu rzeki Duero, około 400 km od jej ujścia do Oceanu Atlantyckiego. Zamora znajduje się na terenie wyżynnym, w północnej części Mesety na średniej wysokości 652 m n.p.m. (wg Wikipedii)

Kościół San Juan de Puerta Nueva

Kościół San Juan de Puerta Nueva znajduje się na Plaza Mayor, głównym placu Zamory. Jest to kościół parafialny, zbudowany w XII wieku.

Zamek – został zbudowany na planie rombu w wieku XI w stylu romańskim jest usytuowany w pobliżu Starego Miasta

Uniwersytet w Salamance (hiszp. Universidad de Salamanca) − publiczna szkoła wyższa założona przez Króla Alfonsa IX w 1218 roku, będąca najstarszym istniejącym uniwersytetem w Hiszpanii.

Budynek, w którym do dziś znajduje się główna część uniwersytetu, został zbudowany w XV wieku na rozkaz papieża Benedykta XIII. Uniwersytet został zbudowany z kamienia Villamayor z dodaniem różnego typu dekoracji. Fasada główna uniwersytetu w Salamance, stanowi wybitne dokonanie stylu plateresco, stanowiący bogactwo i kunszt ornamentyki i przypomina kamienny kobierzec, pełen symboliki interpretowanej jako pochwała monarchii hiszpańskiej.

W środku Uniwersytetu główną atrakcją jest ogromna biblioteka z ponad 150 000 księgami. Centralne miejsce nad wejściem zajmuje medalion przedstawiający wielkich protektorów uniwersytetu, Królów Katolickich Izabelę i Ferdynanda, z inskrypcją „Królowie uniwersytetowi, uniwersytet królom". W 1529 r. główna fasada została zbudowana między dwoma przyporami również w stylu plateresco. Pięć dekoracyjnych pionowych linii pracy kamiennej pnie się przez trzy poziome zasłony.

Przez ponad 400 lat Uniwersytet Salamanki był jednym z najważniejszych centrów edukacyjnych. Stare sale wykładowe wokół klasztoru, gdzie wielu hiszpańskich bohaterów Złotego Wieku studiowało, są otwarte i udostępnione dla publiczności. Niektóre z tych sal są wciąż używane przez Uniwersytet w trakcie trwania różnorodnych ceremonii.

Budynki wchodzące w skład kompleksu uniwersyteckiego okalają Patio de las Escuelas - naprzeciwko bramy uczelni. Z patio wchodzi się do Escuelas Menores, tzw. dawnej szkoły przygotowującej do właściwych studiów na uniwersytecie, obecnie budynek ten pełni funkcję Muzeum Uniwersyteckiego. Jego największą jego atrakcją jest obraz Cielo de Salamanca (Niebo Salamanki) wykonany przez Fernando Gallego. Z dziedzińca Escuelas Menores można bezpośrednio wejść do Museo de Salamanca (Muzeum w Salamance), znajdującego się w okazałej XV-wiecznej rezydencji, zajmowanej niegdyś przez osobistego lekarza królowej Izabeli I Kastylijskiej. W muzeum zgromadzona jest kolekcja malarstwa holenderskiego i flamandzkiego.

Całość uniwersytetu w Salamance składa się z czterech kampusów, także z nowoczesnym obiektem sportowo-rekreacyjnym i basenem. Uczelnia jest jedną najbardziej pożądanych przez cudzoziemców przyjeżdżających na studia do Hiszpanii, co roku przyjeżdża tu około 1200 studentów w ramach wymiany z programu Socrates-Erasmus. Ze względu na dużą ilość studentów zagranicznych uczelnia organizuje dla nich zwykle na dwa tygodnie przed rozpoczęciem zajęć dwutygodniowy kurs wyrównujący z języka hiszpańskiego. (wg Wikipedii)

Patio de las Escuelas i fasada Uniwersytetu w Salamance. Fasada główna uważana za jedną z najpiękniejszych w Hiszpanii. Fasada z medalionem Królów Katolickich, wizerunkiem papieża, posągami Herkulesa i Wenus oraz dużą ilością tarcz heraldycznych i kunsztownych płaskorzeźb.

Wokół patio biegną przeszklone krużganki.

Zwiedzanie sal wykładowych pozwala poczuć ducha dawnych czasów.

Szczególne wrażenie wywiera zwiedzanie biblioteki uniwersyteckiej, ...

... oraz kaplicy uczelnianej.

Przed bramą prowadzącą na Plaza Mayor rozłożyli się sprzedawcy książek.

Plaza Mayor w Salamance jest jednym z największych placów publicznych w Hiszpanii. Tutaj koncentruje się życie miasta, gdyż jest to plac spotkań, oraz miejsce, gdzie znajduje się wiele sklepów, kawiarni i restauracji. Na tym placu odbywały się do połowy XVIII wieku walki byków. W parterze budynków znajdują się podcienia z kolumnami na których posadowione są loggie, z których oglądano walki byków. Każda fasada różni się ilością łuków.

Głównym budynkiem na Plaza Mayor jest Ratusz Miejski.

W odróżnieniu od pozostałych budynków posiada tylko dwa wysokie piętra, gdy pozostałe mają po trzy piętra. Nad ostatnim piętrem znajduje się attyka z trzema dzwonami i zegarem.

Zgodnie z tradycją wszystkie uroczystości odbywają na Plaza Mayor. Mieliśmy szczęście obserwować uroczystości jubileuszowe uczelni wojskowej. Szczególne wrażenie wywarł na mnie krok defiladowy, który przypominał koński galop. Naprawdę! To był rytmiczny bieg połączony z wysokim unoszeniem kolan. Widziałem starszego oficera, który dzielnie biegł na czele kolumny. Najładniej wyglądała drobna dziewczyna-oficer prowadząca swój oddział wyrośniętych wojaków.

Wnętrze jednej z restauracji znajdującej się na piętrze budynku przy Plaza Mayor.

Fasada boczna Nowej Katedry

Salamanka jest nazywana hiszpańskimi Atenami lub "Roma la Chica" (Małym Rzymem)

Faktycznie każdy z istniejących tu budynków jest godzien fotografowania ze wszystkich stron.

Jakby było mało wrażeń z natłoku zabytkowych budynków na małym obszarze, w Salamance są dwie katedry przylegające bezpośrednio do siebie. Jedna z nich nazywa się "Stara Katedra", a druga oczywiście "Nowa Katedra". Chodząc po dachach tych dwóch katedr trudno się zorientować na której z nich się człowiek znajduje.

Starą Katedrę rozpoczęto budować w XII wieku, a Nową Katedrę budowano od XVI do XVII wieku, tak więc ta "Nowa" nie taka nowa. Obydwie są wybudowane w stylu hiszpańskiego gotyku, oczywiście każda reprezentuje tendencje charakterystyczne dla swoich czasów.

Stara Katedra

Kościół klasztoru San Esteban

Pod kościołem San Esteban napotkaliśmy zespół folklorystyczny, który na swój użytek nazwałem "Zaguliny". I tu spotkała nas miła niespodzianka: gdy zacząłem ich fotografować ustawili się do pozowania, a potem dali nam koncert. Na zakończenie pokazu pomachali nam rękami i poszli dalej. I to wszystko dla naszej trójki!

Wędrówka po pałacowych dziedzińcach daje pojęcie o zamożności mieszkańców Salamanki.

DOM MUSZLI (Casa de las Conchas) – rezydencja z XV-XVI wieku zdobiona wyrytymi w kamieniu muszlami symbolizującymi odbytą pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Budynek został wzniesiony na przełomie XV i XVI wieku przez Rodriga Talavera Maldonada - kawalera zakonu św. Jakuba. Obecnie mieści się tutaj biblioteka.

Widok miasta w nocy.

Ávila (Ávila de los Caballeros) – miasto i stolica prowincji Ávila w środkowej Hiszpanii, w regionie Kastylia i León, w Górach Kastylijskich (na wysokości 1128 m n.p.m.), nad rzeką Adaja (dopływ Duero), 110 km na północny zachód od Madrytu. 53.794 tys. mieszkańców (2007). Ważna twierdza z okresu rekonkwisty. (wg Wikipedii)

Miasto założone zostało przez Celtyberów, a schrystianizowane w I wieku. Po trzech wiekach rządów Maurów, zdobył je król Alfons VI w 1085 r. Po rekonkwiście, w mieście ponownie zamieszkali chrześcijańscy rycerze, który rozpoczęli prace nad najbardziej charakterystyczną i reprezentatywną budowlą miasta - Las Murallas (mury obronne). (wg Wikipedii)

Mury miejskie mają długość 2526 metrów, a wysokość do 12 metrów. W mury wbudowano 12 baszt i 9 bram.

Miasto oglądaliśmy z daleka podczas w drodze powrotnej na trasie z Salamanki do Madrytu. Z uwagi na deszcz zrezygnowaliśmy ze zwiedzania i zrobiłem tylko kilka zdjęć panoramy miasta i zbliżenie murów obronnych. To co widzieliśmy tylko z daleka rozpala wyobraźnię co tam jest wewnątrz murów.

AUTONOMIA LA MANCHA

CUENCA - BUDYNEK DWORCA AVE.

Po zakończonym zwiedzaniu Hiszpanii wracamy do domu. Pierwszy etap podróży powrotnej to Cuenca-Madryt szybką koleją. Hiszpania może się szczycić swoimi szybkimi kolejami. Nie oparłem się pokusie pokazania ciekawej architektury budynku dworcowego w Cuence. Wewnątrz budynku jest sala odpraw niewiele różniąca się od hali odpraw na lotnisku, a właściwie różni je tylko skala, gdyż organizacja odprawy jest taka sama (odprawa biletowo-bagazowa, kontrola dokumentów, bramki kontrolne, prześwietlanie bagażu itd). Podróż z Cuenki do Madrytu (ok. 170 km) trwa 55 minut.

AVE czyli Alta Velocidad Española to w tłumaczeniu na język polski "Hiszpańska wysoka prędkość". AVE jest najszybszą siecią kolei jaka działa na Półwyspie Iberyjskim. Maksymalną prędkość 320 km/ godzinę osiąga na trasie z Madrytu do Barcelony.

Pociągi AVE są aktualnie obsługiwane przez państwowe przedsiębiorstwo kolejowe RENFE (Red Nacional de los Ferrocarriles Españoles) co w tłumaczeniu na polski oznacza „Krajową Sieć Kolei Hiszpańskich”. Hiszpańskie koleje dużej prędkości są uznawane za jedne z najlepszych na świecie. Poza szybkością podróży i komfortem jazdy, podróż jest prawdziwą przygodą, podczas której można podziwiać przepiękne krajobrazy. AVE pozostawia daleko w tyle inne europejskie koleje. Wszystkie pociągi są klimatyzowane i obowiązuje w nich zakaz palenia. (wg Ibermaxx)

 
 
 

Comentários


© Copyright jotemka45@gmail.com

© 2023 by The Mountain Man. Proudly created with Wix.com

  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Flickr Icon
  • Black Instagram Icon
bottom of page