top of page

BIESZCZADY. MUCZNE - BUKOWE BERDO 2016

  • Zdjęcie autora: Jerzy Kuśmierczyk
    Jerzy Kuśmierczyk
  • 21 lip 2016
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 19 sty 2023


Po sukcesach w zdobyciu Preikestolen postanowiliśmy odpocząć w Bieszczadach. Patrząc na mapę wybraliśmy Muczne, bo dalej już nie można było, gdyż dalej kończy się teren Polski.

Muczne to niewielka osada leśna, którą zamieszkuje około 30 osób w kilkunastu domkach w dużej części należących do leśników. Muczne posiada tragiczną historię. W 1944 roku UPA zamordowała tu 74 Polaków używając wideł siekier i kos. Po starej wiosce nie pozostał tu żaden ślad. W 1975 roku Urząd Rady Ministrów przejął tereny Górnego Sanu organizując ośrodek łowiecki dostępny tylko dla ówczesnych VIP. Szefem ośrodka był pułkownik Kazimierz Doskoczyński na cześć którego wioskę nazwano Kazimierzowo (jeżeli ktoś myśli, że w Polsce był tylko Stalinogród i Bierutowice to jest w błędzie). W 1981 roku powróciła nazwa Muczne, a obiekty przekazano leśnictwu. (Informacje szczegółowe uzyskałem z portalu Twoje Bieszczady i tam znajduje się znacznie więcej ciekawych informacji)

Willa Arnika miejsce naszego pobytu ze wspaniałą kuchnią i rodzinną atmosferą. W odległości kilkudziesięciu metrów od Arniki znajduje się punkt kasowy Bieszczadzkiego Parku Narodowego.

15 lipca 2016 roku.

Wyprawę zaczynamy od punktu kasowego Bieszczadzkiego Parku Narodowego, gdzie kupujemy bilety wstępu i uzyskujemy niezbędne informacje. Stąd biegnie szlak żółty na Bukowe Berdo

Już dotarliśmy do końca szlaku żółtego i stąd dalej szlakiem niebieskim. Podobno jest to najpiękniejszy szlak w Bieszczadach.

Grzbietem Połoniny Dźwiniackiej idziemy w kierunku Bukowego Berda mając po prawej stronie widok na Połoninę Caryńską, a po lewej widok na Muczne.

To nie Preikestolen, ale czasami trzeba się podeprzeć.

Na wprost Bukowe Berdo. Naprzód!

W tym miejscu zagrodzono ścieżkę, prowadząc szlak obejściem długości około 0,5 km. Na starym szlaku podobno znajduje się tablica poświęcona Marianowi Hadło wieloletniemu prezesowi GOPR w Bieszczadach. Nie znam powodu zamknięcia tego odcinka szlaku.

Bukowe Berdo

Na szczycie!

W drodze powrotnej podziwiamy panoramę gór widzianą z innej perspektywy.

I znów dotarliśmy do skrzyżowania szlaku niebieskiego z żółtym.

Schodząc szlakiem żółtym przed górną granicą lasu spotykamy; stada ... łakomczuchów zbierających czarne jagody ("jedz jak najwięcej, bo wrócimy tu dopiero za rok" - podsłuchana rozmowa dwojga dzieciaków)

Niestety to koniec relacji z Bieszczadów w lipcu 2016 roku, gdyż przez następne dni padało i były tylko wycieczki samochodowe.

 
 
 

Comments


© Copyright jotemka45@gmail.com

© 2023 by The Mountain Man. Proudly created with Wix.com

  • Black Facebook Icon
  • Black Twitter Icon
  • Black Pinterest Icon
  • Black Flickr Icon
  • Black Instagram Icon
bottom of page